Forum Ogólnopolskie forum MISH Strona Główna Ogólnopolskie forum MISH

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Ruszyły prace nad reformą polskiej nauki"
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ogólnopolskie forum MISH Strona Główna -> Ciekawostki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stanisław Krawczyk
Wezyr Humanistyki



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UAM (psychologia/polonistyka), AAL

PostWysłany: Czw 13:17, 07 Lut 2008    Temat postu: "Ruszyły prace nad reformą polskiej nauki"

Ciekawe, co z tego wyjdzie praktycznego np. dla miszów? I co na to profesor Axer? Wink


[link widoczny dla zalogowanych]

Minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Barbara Kudrycka powołała Zespół do Spraw Opracowania Założeń Reformy Systemu Nauki oraz Założeń Reformy Systemu Szkolnictwa Wyższego. Decyzja w tej sprawie została podjęta 1 lutego. Zespół ma zakończyć pracę z końcem marca 2008 r.

„Budowa gospodarki opartej na wiedzy stwarza konieczność wprowadzania zmian w systemie finansowania badań naukowych i prac rozwojowych tak, aby sprostać wymogom rosnącej konkurencji na rynku nie tylko krajowym, ale również europejskim i światowym. Również szkolnictwo wyższe podlega coraz większej konkurencji na rynku globalnym i europejskim” - czytamy w komunikacie resortu nauki.

Ministerstwo podkreśla, że powołanie Zespołu, którego zadaniem będzie stworzenie założeń reformy szkolnictwa wyższego i systemu nauki, jest niezbędne. Tym bardziej, że polska nauka wymaga dostosowania do nowoczesnych wzorców funkcjonujących z powodzeniem w innych krajach. Chodzi tu m.in. o rozdzielanie funduszy, wdrożenie skuteczniejszych i sprawniejszych metod zarządzania jednostkami naukowymi, a także doskonalenie standardów kształcenia, uzyskiwania kwalifikacji oraz rozwoju kadry nauki i szkolnictwa wyższego.

W skład Zespołu weszli m.in. Leszek Pacholski, Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, Henryk Górecki, Tomasz Jasiński, Wiesław Kamiński, Marek Ziółkowski i Maciej Żylicz. Pracą grupy roboczej ds. Reformy Systemu Nauki pokieruje sekretarz stanu prof. Maria Elżbieta Orłowska. Kierownictwo nad Grupą Robocza do spraw Reformy Systemu Szkolnictwa Wyższego objęła minister Kudrycka.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Stanisław Krawczyk dnia Czw 13:19, 07 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tissaia de Vriess
Korsarz Humanistyki



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Uniwersytet Wrocławski; Wrocław

PostWysłany: Czw 16:29, 07 Lut 2008    Temat postu:

Obawiam się, że MISH podobnie jak większość kierunków humanistycznych nie wyjdzie na tym najlepiej - budowa gospodarki opartej na wiedzy jest związana przede wszystkim z rozwojem nauk przyrodniczych i technicznych oraz wszystkiego związanego z HT. Owszem na pewno będzie to związane również z rozwojem naukładów na nauki ekonomiczne, ale kierunki 'czysto humanistyczne' mogą być poszkodowane (nie chcę by moja wypowiedź została odebrana jako krytyka zmian w szkolnictwie wyższym w ogóle, bo zmiany są potrzebne, nie skreślam też wizji gospodarki opartej na wiedzy, bo budowa jej jest obecnie jednym z głównych kierunków funkcjonowania UE i powiedzmy sobie szczerze wysokie technologie są jedną z niewielu branż, w których UE może osiągać wysokie pozycje w światowej gospodarce). Po prostu wydaje mi się, że nakłady na nauki humanistyczne będą w znaczny sposób niewystarczające, natomiast na pewno może skorzystać na tym MIS przyrodnicze

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnolia
Janczar Humanistyki



Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: MISH UMK Toruń

PostWysłany: Czw 17:15, 07 Lut 2008    Temat postu:

to, że istnieje potrzeba zreformowania szkolnictwa wyższego i dostosowania go do gospodarki, to jeszcze nie oznacza, że stanie się krzywda dla nauk humanistycznych. to jeszcze zależy, o co Ci dokładnie chodzi, Doroto. zgoda, że mogą być mniejsze nakłady na humanistykę, ale czy faktycznie potrzebne tutaj są dużo większe pieniądze niż dotychczas? zawsze nauki mat-przyr miały większe finanse i traktuję to jako naturalne. dla mnie inny problem jest dużo ważniejszy - nierównomierny rozkład studentów, ich podział na humanistycznych i mat-przyr. potrzeba dużo osób dobrze przygotowanych do prawcy w high-tech, ale wcale nie ma wielu chętnych, zdarzają się powtórne nabory, a co za tym idzie przyjmują słabszych studentów i początek studiów jest poświęcany na wyrównanie/ podciągnięcie poziomu. za to na humanistycznych (mówię tutaj też o ekonomii i prawie) kierunkach jest raczej nadurodzaj studentów, co też źle się odbija na jakości studiów. zatem problem tkwi jeszcze w szkołach niższego szczebla, w poziomie poszczególnych przedmiotów, w strukturze profilów klas, dominacji liceów ogólnokształcących nad technikami itd. co do samego mishu, nie widzę w tych planach większego zagrożenia z tego względu, że są to stosunkowo małe, jesli chodzi o liczbę studentów, kieunki, ponadto chyba lepiej właśnie taki interdyscyplinarny charakter studiów przygotowuje do pracy (brzydko mówiąc: do skutecznego konkurowania na rynku pracy)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez magnolia dnia Pią 12:45, 08 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
?!
Janczar Humanistyki



Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Uniwersytet Śląski i Warszawa

PostWysłany: Pią 12:33, 08 Lut 2008    Temat postu:

zmniejszenie liczby miejsc na większości kierunków humanistycznych i zwiększenie na technicznych i przyrodniczych tak naprawdę byłoby z korzyścią dla gospodarki i dla samych studiujących.

mamy niedobór inżynierów, a z drugiej strony nadprodukcję polonistów, socjologów, kulturoznawców. Ludzie kończą studia humanistyczne, a potem nie mają pracy - nie chodzi o to, że np. socjolodzy nie są potrzebni, tylko że nie jest ich potrzebnych aż tylu ilu kończy co roku studia na wszystkich polskich socjologiach.

Gdyby zwiększyć ilość miejsc na kierunkach ścisłych, medycynie itp. a zmniejszyć na humanistycznych to może by sie systemowo skierowało część ludzi na te kierunki. Oczywiście konieczna byłoby też podwyższenie poziomu matematyki w szkole. Ale przynajmniej byłoby mniej osób sfrustrowanych brakiem dobrej pracy.

Nie oszukujmy się - informatyka, nauki inżynierskie, medycyna, ekonomia rzeczywiście są ważniejsze z punktu widzenia rozwoju gospodarki niż socjologia, politologia czy kulturoznawstwo Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnolia
Janczar Humanistyki



Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: MISH UMK Toruń

PostWysłany: Sob 13:58, 09 Lut 2008    Temat postu:

trochę to może nie na temat, ale jednak częsciowo związane z problemem tutaj poruszanym:
[link widoczny dla zalogowanych]

mam mieszane uczucia co do tego pomysłu. wydaje mi się teoretycznie dobry, ale w praktyce może być bardzo różnie. przede wszystkim znowu spowodowałoby wielkie napięcie wśród nauczycieli. uczniowie raczej by przyklasnęli temu pomysłowi (ja także), ale tak naprawdę bardzo wiele zależy od poszczególnych przedmiotów i sposobu ich prowadzenia.

np. zawsze miałam problemy z chemią, ze zrozumieniem w ogóle jej sensowności i przydatności, co bardziej pogłębiało się wraz z kiepskim pierwszym nauczycielem tego przedmiotu. w ostatniej klasie gimnazjum była zmiana nauczyciela, co spowodowało z mojej strony mniejsze niezrozumienie tego materiału, ale w liceum akurat nauczycielka z chemii była najgorsza jaką w ogóle poznałam - po prostu nie potrafiła sesnownie wyłożyć materiału, a i podręcznik był równie słaby. to nie tak, że nie uczyłam się w ogóle chemii, w domu uczyłam się z innego podręcznika, starszego i dużo lepszego, ale nijak to się przekładało na zajęcia.

pomysł na zmianę zaczerpnięto z edukacji amerykańskiej, która sama wbrew pozorom nie jest specjalnie dobra. taki paradoks: z jednej strony świetnie wyposażone laboratoria, sukcesy na polu techiczno-informacyjnym i in, a z drugiej słaba znajomość o świecie (np. był swego czasu popularny filmik, gdie pytano, co to jest/gdzie jest UK). tu pojawia się inne pytanie: kto właściwie pracuje np. w Dolinie Krzemowej? osoby z bogatych, wykształconych rodzin? obcokrajowcy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomasz Ewertowski
Chorąży Janczarów



Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UAM Poznań

PostWysłany: Sob 14:21, 09 Lut 2008    Temat postu:

Paradoksalnie wlasnie przesuniecie ciezkosci z kierunkow humanistycznuych na kierunki scisle mogloby byc z korzyscia dla MISH - jezeli oczywiscie decydenci uwierza w propagandowe zapewnienie ze MISH to najlepsza mozliwosc ksztalcenia na obszarze humanistyki, przygotowujaca intelektualna elite [fanfary] - straca tradycjne polonistyki i socjologie, ale MISH pozostanie jako ten jedyny, sluszny, najwspanialszy:) [walkirie]
I moze tak wlasnie byloby dobrze.

Cytat:

to właściwie pracuje np. w Dolinie Krzemowej? osoby z bogatych, wykształconych rodzin? obcokrajowcy?

Z tego co slyszalem to obcokrajowcy. Zob. slynne zjawisko drenazu mozgow.
A znacie haselko: ze cene jednego Szwajcara-informatyka mozemy miec 3 hindusow-informatykow.

Cytat:
zmniejszenie liczby miejsc na większości kierunków humanistycznych i zwiększenie na technicznych i przyrodniczych tak naprawdę byłoby z korzyścią dla gospodarki i dla samych studiujących.

Hm, ale nie mozna odgornie zadekretowac by mlodzi zaczeli sie interesowac przedmiotami scislymi (tak swoja droga to chyba Chruszczow uznal ze kolo 70' w ZSRR juz bedzie idealny komunizm i bedzie potrzeba mniej prawnikow).
Spotkalem sie kiedys z opinia, ze nalezy wprowadzic odplatnosc na studiach ksztalcacych "niepotrzebnych" na rynku absolwentow, a bezplatne zostawic studia "pozyteczne"

ALe dla mnie wszelkie kierowanie ksztalcenie wyzszego w strone praktycyzmu, technologizacji niebezpiecznie sie kojarzy.

Co do pomyslu z ucieciem programu w sredniej szkole:
ja rowniez nie uczylem sie chemii, ale mysle, ze gdybym mial chemie na studiach to podszedlbym do niej z wiekszym zainteresowaniem - moja ciekawosc swiata rosnie z wiekiem i te przedmioty przyrodzoznawcze, ktore mialem na studiach sledzilem z zainteresowaniem
Mozna tez la humanistow opracowac jakis program oparty na ciekawostkach?
Ale chyba jednak bardziej przekonuje mnie "model belgijski" niz koniecznosc szybkiej decyzji o specjalizacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lowca
Janczar Humanistyki



Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uj

PostWysłany: Sob 20:02, 09 Lut 2008    Temat postu:

Hm, ale nie mozna odgornie zadekretowac by mlodzi zaczeli sie interesowac przedmiotami scislymi (tak swoja droga to chyba Chruszczow uznal ze kolo 70' w ZSRR juz bedzie idealny komunizm i bedzie potrzeba mniej prawnikow).

zycie uczy ze to czym sie interesujemy jest mocno uwarunkowane zewnetrznie Smile ktos leniwy majac do wyboru - humanistyka - nauki scisle - wybierze zapewne to pierwsze. A wiekszosci zapewne wszystko jedno Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żółw
Naczelny Kontestator :)



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UJ Krakowice

PostWysłany: Nie 4:28, 10 Lut 2008    Temat postu:

magnolia napisał:
trochę to może nie na temat, ale jednak częsciowo związane z problemem tutaj poruszanym:
[link widoczny dla zalogowanych]


Magnolio - moją pierwszą reakcją reakcją było zdegustowanie. A potem przypomniałem sobie że trzeba jak zwykle WZIĄĆ POPRAWKĘ NA DZIENNIKARZY i zastanowiłem się trochę nad tym. Nie wiem jak Wy, ale ja skończyłem biologię i chemię drugiej klasie LO i w trzeciej miałem tylko przedmioty humanistyczne i fakultatywne. Teraz młodzież skończy w pierwszej zamiast w drugiej. Wielkie mi halo. Bijcie w dzwony dziennikarze :/

Największy problem z poprzednią reformą oświaty leży w tym że nie została doprowadzona do końca, bo Łybacka ją wyhamowała. Od nauki wiedzy ogólnej jest obowiązkowe gimnazjum (ja bym je przedluzyl o rok, skoro dzieci beda wczesniej szly do szkoly). A licea od początku miały być nieobowiazkowe i wyraźnie profilowane, ale na fali odkrecania AWSowskiej reformy wstrzymano powstawanie liceow profilowanych i wprowadzono zamiast tego ogolniaki z klasami profilowanymi.

Cytat:
tu pojawia się inne pytanie: kto właściwie pracuje np. w Dolinie Krzemowej? osoby z bogatych, wykształconych rodzin? obcokrajowcy?


Do pracy w dolinie krzemowej nie trzeba znać historii Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Żółw dnia Nie 4:32, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnolia
Janczar Humanistyki



Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: MISH UMK Toruń

PostWysłany: Nie 10:33, 10 Lut 2008    Temat postu:

@Żółw

także miałam biologię, chemię i fizykę do drugiej klasy, stąd także moje mieszane odczucia odnośnie tej zmiany. ale z drugiej strony wiem, że klasy mat-fiz w moim liceum miały jeszcze historię w trzeciej klasie (co prawda tylko oficjalnie a w rzeczywistości nastąpiła wymiana godzin-przedmiotów, klasa humanist. zyskała godzinę historii, zaś kl.mat-fiz zamiast historii miała matematykę lub fizykę). być może (a raczej na pewno) dziennikarze wyolbrzymiają sprawę, ale nawet jeśli tak, to w tej chwili nie jest to istotne, lecz to co właściwie wynika dobrego z tej proponowanej zmiany? poza tym może nie we wszystkich szkołach tak jest ułożony plan, że w trzeciej klasie zostają tylko faultatywne przedmioty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tissaia de Vriess
Korsarz Humanistyki



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Uniwersytet Wrocławski; Wrocław

PostWysłany: Nie 13:59, 10 Lut 2008    Temat postu:

słowo mieszane uczucia w przypadku artykułu wskazanego przez Ewę, to jak dla mnie niedopowiedzenie i to całkiem spore! Nie rozumiem stwierdzenia, że w liceum obecnie naucza się 'niepotrzebnych nudzirstw' - przede wszystkim w chwili obecnej podstawa programowa jest juz i tak okrojona do maksimum i nie wiem co jeszcze można by było z niej wyciąć, po drugie naprawde mało jest uczniów, którzy idąc do liceum (wtedy wybiera się profil klasy) wie co chce robić w życiu, nie wspominając juz o tym, że w liceum nie ma niepotrzebnej wiedzy - nigdy nie wiadomo tak naprawdę co się będzie robiło w zyciu i co się nam przyda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał Szymański
Janczar Humanistyki



Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Śro 15:22, 20 Lut 2008    Temat postu:

Heh, wielkie mi halo, wpadliśmy na identyczny pomysł z kumplami z liceum dobre trzy lata temu. Chociaż dzisiaj już bym się pod nim nie podpisał. Nie w takim kształcie.

Oczywiście dalsze okrajanie podstawy programowej jest ryzykowne i całkiem możliwe, że faktycznie skończyłoby się wypuszczaniem ze szkół niedoedukowanych idiotów, ALE. Co by było, gdyby reformę taką wprowadzić, ale nie rozciągać jej na całość populacji, tylko dać jednostkom już w momencie kończenia pierwszej klasy mocno wyspecjalizowanym i zdecydowanym na konkretny dlaszy tok kształcenia możliwość zrzucenia z pleców nadmiaru obowiązków i silniejszego skupienia się na tym, co ich naprawdę interesuje? Odnoszę wrażenie, że niewiele by na tym stracili - niestety dzisiejsze realia wymagają dość mocnego wyspecjalizowania się i prędzej czy później trzeba będzie się na coś zdecydować. Dlaczego ci, którzy decydują się wcześniej, nie mogliby dostać takiej szansy? Niezdecydowany ogół pozostawilibyśmy w kształcie obecnym. Co brać MISHowa na to?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stanisław Krawczyk
Wezyr Humanistyki



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UAM (psychologia/polonistyka), AAL

PostWysłany: Śro 18:05, 20 Lut 2008    Temat postu:

W psychologii poznawczej istnieje pojęcie wglądu. Wgląd -- to nagłe pojawienie się w świadomości nowego, twórczego rozwiązania pewnego problemu. Wgląd często ma miejsce po okresie przerwy, odpoczynku, kiedy nie zajmujemy się problemem. Nasz umysł jednak pracuje, a na powierzchnię wydobywają się rezultaty jego pracy. Ale my nie jesteśmy w stanie powiedzieć, jakie dokładnie wskazówki pozwoliły nam znaleźć rozwiązanie.

Tak sobie myślę, że coś podobnego może mieć miejsce w nauce (ale i w ogóle w życiu). Ortega y Gasset pisze w "Buncie mas", że Einstein musiał najpierw przesiąknąć filozofią Kanta i psychologią Macha, aby dokonać wielkiej syntezy współczesnej mu fizyki. Zatem szerokie wykształcenie i wiedza ogólna może bardzo pomagać w tworzeniu nowych idei -- nawet jeśli pozornie nie ma z nimi żadnego związku.

Dlatego jestem przeciwnikiem tak wczesnej specjalizacji, przynajmniej w liceach ogólnokształcących (z których zrobiła się, nb., taka trochę maszynka maturalna...).


Co do Twojego pomysłu, Michale: nie jestem pewien, czy miałby on szansę praktycznej realizacji. Merytorycznie -- wydaje się ciekawy, choć nie jestem w tej chwili pewien, czy bym się zgodził.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomasz Ewertowski
Chorąży Janczarów



Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UAM Poznań

PostWysłany: Śro 20:31, 20 Lut 2008    Temat postu:

Michale - z tego co wiem to licealista moze dostac cos takiego jak indywidualne nauczanie czy cos takiego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żółw
Naczelny Kontestator :)



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UJ Krakowice

PostWysłany: Śro 21:12, 20 Lut 2008    Temat postu:

Ciekawa koncepcje ma Gowin, czytalem jakis wywiad z nim w gazecie w tej sprawie.

- Polski, Historia, Jezyk obcy, Matematyka, Filozofia obowiazkowo przez 3 lata
- Reszta konczy sie po pierwszym (ja bym to w ogole nawet wywalil Razz)
- Wiekszy pluralizm i duza autonomia dla nauczycieli
- Szkoly prywatne i spoleczne z innym programem mialyby ksztalcic "elite" (ble Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lowca
Janczar Humanistyki



Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: uj

PostWysłany: Sob 13:00, 23 Lut 2008    Temat postu:

tzn nawet jak ktos by chcial kontynuowac chemie to nie moze? Smile zamiast bawic sie programem postawilbym raczej na zmiane formy nauczania. Po liceum i tak wychodzi sie nieukiem chyba ze "program" sie olewalo i poza szkola robilo cos wlasnego - potrzeba tylko tyle by nauczyciel zachecil i wskazal co i jak.

Program? lol ciekawe kto z tzw humanistow pamieta takie (raczej niezbyt skomplikowane) rzeczy jak r. prawdopodobienstwa czy ciagi? jak przebiega fotosynteza? itd itp - to sa w sumie banaly, ale sam fakt ze pierwszy i ostatni kontakt ma sie z nimi podczas nauki do sprawdzianu w liceum (czy kiedy tam) sprawia ze trudno oczekiwac czegos wiecej.

Mozemy sie przekrzykiwac co byc powinno a co nie, z tym ze w obecnym ksztalcie szkoly nie sa w stanie zaoferowac edukacji na poziomie ktory by zapewnil opanowania jakiegokolwiek "programu".

PS jak juz proponujemy jakies rozwiazania: zrezygnowac z zajec w szkolach, dla mnie to od poczatku do konca - strata czasu. Chyba tylko do matematki mialem w swoim zyciu szczescie i cos ze szkoly wynioslem...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lowca dnia Sob 13:06, 23 Lut 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ogólnopolskie forum MISH Strona Główna -> Ciekawostki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin