Forum Ogólnopolskie forum MISH Strona Główna Ogólnopolskie forum MISH

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

<ironia>Jacy to my jesteśmy fajni</ironia>
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ogólnopolskie forum MISH Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stanisław Krawczyk
Wezyr Humanistyki



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UAM (psychologia/polonistyka), AAL

PostWysłany: Czw 11:49, 03 Sty 2008    Temat postu:

Żółw napisał:
Hehe, ciekaw bylem jak sie wybronisz. Ladna riposta Wink


Wszystkich zapraszam na spotkania z Jackiem Dehnelem, można czasami ciekawe rzeczy usłyszeć. Wink A poza tym sprawia wrażenie sympatycznego człowieka.


Żółw napisał:

Nie wiem czy sie ze mna zgodzicie, ale ja widze tu dwa zupelnie odmienne punkty widzenia i ciekawy problem filozoficzny.

Tzn - na ile jednostka jest tozsama z kolektywem.


Bardzo interesująca perspektywa! Na gorąco mogę powiedzieć, że coś może być na rzeczy. Możliwe, że jakimś psychologicznym miernikiem tej postawy (trochę filozoficznej, trochę może egzystencjalnej, nevermind) byłoby "poczucie solidarności miszowej", albo może "wspólnoty miszowej" czy "tożsamości miszowej". Przyznam, że kiedy słyszę, iż ktoś studiuje na miszu, od razu patrzę na niego troszkę cieplej (choć nie jestem do końca pewien, czy dotyczy to miszu warszawskiego Wink -- może ze względu na różnicę skali). Może dlatego, że chyba jest to dla mnie w jakimś sensie -- choćby i tylko w potencji -- taka mała (albo i duża) humanistyczna rodzina. Możliwe, że takie podejście wpływa na moje pojmowanie miszu w sposób nieco bardziej kolektywny niż mniej.

(To na gorąco, nie obiecuję, że za miesiąc się pod tym podpiszę Smile ).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żółw
Naczelny Kontestator :)



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UJ Krakowice

PostWysłany: Pią 23:15, 04 Sty 2008    Temat postu:

Ale też prawda że inne MISHe (np. UAM) wyglądają inaczej (żeby nie rzec: sensowniej) niż krakowski - są wspólne zajęcia, obozy integracyjne, jednostka organizacyjna i pieniądze. Jest to czynnik strukturalny, który może wpływać na poczucie tożsamości.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
?!
Janczar Humanistyki



Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Uniwersytet Śląski i Warszawa

PostWysłany: Nie 15:02, 06 Sty 2008    Temat postu:

ja nie mam wątpliwości, że istniej wspólnota miszowców. Na UŚ misze z danego roku trzymają sie razem. Większość jest bardziej zintegrowana ze sobą niż ze studentami "normalnych" kierunków, które studiują w ramach MISH.

ale to pewnie efekt zajęć wspólnych. Mamy je co roku, czasami tylko w jednym semestrze, czasami w obu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
homo rhetoricus
Braniec Humanistyki



Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:37, 18 Sty 2008    Temat postu:

Odsiecz poznańska Wink.

Witam serdecznie dyskutantów, z racji ogromnego zainteresowania tematem, którego odprysk (w moim odczuciu) pojawił się również na naszym lokalnym forum postanowiłem zabrać głos.

Wybacz Staszku, ale uważam, że za bardzo wierzysz w immunizacyjną moc intencji. Ja zupełnie zdaje sobie sprawę, z tego że nie chcesz porównywać różnych MISHy, widzę że wiedzą to również inni... Ale... każda statystyka, czy konkretny pean odnośnie jednego MISHu milcząco domaga się odpowiedzi "my też", albo "my nie". To chyba są realia komunikacyjne.

Osobiście uważam, że warto dysponować informacjami autoprezentacyjnymi. Podobnie jak ludzie, również organizacje (jednostki, zrzeszenia etc.) ZAWSZE sprawiają JAKIEŚ wrażenie, a my albo możemy nim kierować, moderować je, albo ta bitwę od razu sobie odpuścić.

Nawet brak silnej więzi wiążącej nas z MISHem, nie usprawiedliwia nie reklamowania sie na zewnątrz, gdy chodzi o sponsoring czy pieniądze. I pewnie byłoby lepiej, by inni oceniali nasze pomysły, niż NAS, ale niestety tak nie jest. Postać nadawcy wpływa na treść komunikatu, podważa go lub uwiarygadnia. Jeśli jesteśmy fajni - mówimy fajnie, a nasze pomysły mają szanse być dobrze zrealizowane. Więc udział w nich warto sobie kupić.

Czy jednak chodzi tutaj o zarzucanie sponsorami informacjami o naszej wspaniałości? Wspaniałości MISHu? To jest trochę etycznie wątpliwe. Na MISH poznański składa się ponad 70 studentów, organizacją projektów zwykle zajmuje się kilka (i zwykle tych samych) osób, na renomę MISHu, czy też obraz statystycznego studenta pracują wszyscy, nie wiem czy mamy prawo używać tego wizerunku dla interesów najbardziej uspołecznionej grupy.

Wydaje mi się, że w trakcie dyskusji kilka razy pojawiły się niebezpieczne przeskoki. Z tego czy MISH jest lepszym kierunkiem/formą studiowania niż inne. Na to czy mishowcy są lepsi od innych studentów.

Pod pierwszym podpisuję się obiema rękoma (jako uamowiec), na drugie zgodzić się nie mogę.

Wydaje mi się, że współczynnik aktywności organizacyjnej jest na MISHu wyższy niż poza MISHem, badań nie prowadziłem.

Obawiam się, że wspólna idea "mishowości" nie jest możliwa do odkrycia w obecnych warunkach, przy wszystkich różnicach między naszymi MISHami. Poznań również mi wydaje się silnie "kolektywny" (czasem nawet sekciarski:P). Z tego co czytam - nie wszędzie tak jest.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żółw
Naczelny Kontestator :)



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UJ Krakowice

PostWysłany: Sob 14:59, 19 Sty 2008    Temat postu:

Naprawdę chciałbym Ci odpowiedzieć, ale wszystko co sam napisałeś i wszystko co mógłbym Ci odpisać zostało już w tym wątku napisane Smile Ale ta wypowiedź jest bardzo dobrym jego streszczeniem Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomasz Ewertowski
Chorąży Janczarów



Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: UAM Poznań

PostWysłany: Sob 23:32, 19 Sty 2008    Temat postu:

Cytat:
Poznań również mi wydaje się silnie "kolektywny" (czasem nawet sekciarski:P). Z tego co czytam - nie wszędzie tak jest.

Poznań jest kolektywno-sekciarski z perspektywy kilkunastu osób. Co do pozostałych 50 [? chyba tyle się uzbiera] - nie tylko nie są one w sekcie, ale wydaje mi się, że spora część z nich o sekcie (i w ogóle o innych mishowcach) wie to, że czasami dostaną sekciarskiego maila, którego nawet nie przeczytają.
Myślę (acz nie mam pewności), że na każdym MISHu grupki sekciarskie się znajdą, tylko może sekciarze nie wypowiadają się na tym forum
Skądinąd kiedyś założyłem tu temat o porównywaniu struktur na poszczególnych MISHach, można go odświeżyć czy zamienić w jakieś bajania o życiu na poszczególnych MISHach
http://www.mishogolnopolski.fora.pl/inicjatywy-mish,5/mish-od-strony-organizacyjnej,126.html
(choć może lepiej zrobić to po sesji bo teraz i tak gdzieś zaginie)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ogólnopolskie forum MISH Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin